ROI inwestycji w „lepkość”. Dlaczego VeloBank płaci klientom za opłacanie rachunków?
W 2025 roku gra toczy się o nawyki
W bankowości cyfrowej roku 2025 walka o klienta nie toczy się już tylko na poziomie oprocentowania czy opłat. Prawdziwą bitwę wygrywa się w aplikacji mobilnej. Gra toczy się o ograniczony zasób: uwagę i lojalność użytkownika.
Na tym tle posunięcie VeloBanku wygląda na rewolucyjne. W ramach programu „VeloKorzyści” bank oferuje 5% cashbacku za rachunki opłacone w aplikacji przez usługę „Moje Rachunki” (dostarczaną przez BillTech).
Na pierwszy rzut oka – hojna akcja promocyjna. W rzeczywistości – to precyzyjnie skalkulowana inwestycja w „lepkość” (app stickiness).
Bank nie dopłaca do funkcji
Zasada jest prosta: banki nie dopłacają do funkcji bez przemyślanego zwrotu z inwestycji (ROI). Decyzja o wprowadzeniu cashbacku za płacenie rachunków to czysta kalkulacja.
Oznacza to, że z perspektywy banku wartość, którą generuje regularnie używana funkcja płatności, jest znacznie wyższa niż koszt wypłacanej premii.
Co bank zyskuje? Prawdziwy zwrot z inwestycji
Co dokładnie składa się na ten „zwrot”? Dlaczego bankowi opłaca się płacić klientowi za coś tak prozaicznego jak opłacenie faktury?
- Zwiększona częstotliwość logowań: Płacenie rachunków to czynność cykliczna. Klient, który loguje się do aplikacji kilka razy w miesiącu, aby opłacić faktury, staje się „aktywnym użytkownikiem”. To zwiększa szansę na skorzystanie z innych produktów banku (cross-sell i up-sell).
- Wyższa retencja klientów: Użytkownik, który ma scentralizowane wszystkie swoje rachunki w jednym miejscu, jest mniej skłonny do zmiany banku. Wygoda staje się barierą wyjścia.
- Wartościowe dane o wydatkach: Bank zyskuje bezcenny wgląd w strukturę domowych wydatków klienta (media, telekomunikacja, ubezpieczenia). To dane, które pozwalają na znacznie lepszą personalizację ofert i ocenę zdolności kredytowej.
Od prostej funkcji do motoru zaangażowania
Cashback sprawia, że zwykła, utylitarna funkcja płacenia rachunków staje się motorem rentownego zaangażowania. Bank aktywnie buduje nawyk u klienta.
Gotowość banku do płacenia klientowi za używanie tej konkretnej usługi to najmocniejszy dowód, jaki można sobie wyobrazić, na to, że inwestycja w „lepkość” aplikacji po prostu się opłaca.
Przyszłość należy do platform, które aktywnie ułatwiają życie i budują codzienne nawyki. Klient, który wraca z nawyku, to klient, który zostaje.
Źródło: bankobranie.pl